Tag Archives: decoupage na plastiku

Bombki decoupage

Zwykły wpis

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

W końcu udało mi się skończyć malowanie plastikowych bombek. Niestety zajęło mi to trochę czasu, ale było to spowodowane tym, że musiałam suszyć je na balkonie a obecnie temperatura nie sprzyja ich wysychaniu. Przez 2 dni próbowałam zmusić czarną farbę żeby skończyła się kleić bo w przeciwnym razie nie mogłam nałożyć następnej. Na szczęście drugi rodzaj farby – kremowa – bez problemu i bardzo szybko utrwaliła się na bańce. Wystarczyło nałożyć wycięty dokładnie motyw i gotowe.

Żeby bombka choinkowa nie wyglądała mrocznie ( bo z tyłu jest czarna ) dodałam do niej kolorowy wzór i zielona tasiemkę, która dość dobrze zleje się z kolorem drzewka świątecznego. Początkowo zastanawiałam się nad czerwona wstążeczką, ale ostatecznie te trzy banieczki maja zieloną. Jeszcze zostało mi trochę bombek, więc pewnie jak najszybciej je również udekoruję.

Jeżeli komuś podobają się takie czarne bombki może nabyć je na stronie decoprezent.pl

Stary zegar – początek prac

Zwykły wpis

stary zegar- początkowe praceNiedawno znajomy poprosił mnie, żebym ozdobiła jego stary zegar. Przeprowadzając się do nowego mieszkania zabrał tylko potrzebne rzeczy oraz przedmioty z którymi nie chciał się rozstać, w tym ten zegar. Choć zegar nie jest już pierwszej młodości postaram się popracować nad jego nowym wyglądem. Czeka mnie dużo pracy, ponieważ trzeba zedrzeć wszystkie warstwy tapety i ozdobnego papieru, wraz z klejem z powierzchni, przed jej malowaniem i naklejaniem motywów. Myślę jednak, że warto przemienić starą rzecz, tak żeby pasowała do wybranego pomieszczenia, zamiast ją wyrzucać i zadowalać się nową, która niekoniecznie spełnia nasze oczekiwania. Obok umieszczam zdjęcie zegara podczas zdejmowania z niego kolejnych warstw papieru.

Zegar ozdobiony techniką decoupage – Crackle

Zwykły wpis

decoupage na plastikuNie spodziewałam się, że tak szybko uda mi się udekorować plastikowy zegar techniką decoupage. Po polakierowaniu powierzchni wszystkie pęknięcia świetnie się trzymają. Można bez problemu dotykać zegara, nie koniecznie jakoś delikatnie, a nawet wycierać go morka ściereczką, gdy się zakurzy. wykonany został w niecałe 2 godziny, ze względu na czas stracony na wysychanie preparatu do spękań i farby. Każdy z łatwością może, tak jak ja, przerobić przedmioty które są nieciekawe i niepasujące do pokoju w coś zupełnie innego.

Decoupage krok po kroku: Początkowo plastikowy zegar pomalowałam w całości złotolem, a dopiero po wyschnięciu nałożyłam preparat do pęknięć – Country Style Crackle. Dzięki niemu można otrzymać niewielkie, delikatne pęknięcia. Można też zastosować inne preparaty do spękań, ale ja akurat korzystam z tego ponieważ najbardziej podobają mi się jego efekty. Preparat ten szybko nie zasycha, szczególnie na powierzchni w którą nie będzie się wchłaniał, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. Po dokładnym wysuszeniu, środek do crackle będzie działał po nałożeniu farby. Można delikatnie pędzelkiem nałożyć farbę akrylową, lub też zrobić to gąbką. Trzeba zawsze pamiętać, aby nie nakładać dwóch warstw farby na miejsce, w którym nałożony został wcześniej preparat do spękań. Nie można też zapomnieć, że nie można poprawiać powierzchni, zanim farba akrylowa nie zaschnie. W przeciwnym wypadku zepsują się pęknięcia lub w ogóle się nie pojawią i trzeba będzie powtarzać te czynność. Gdy farba się wysuszyła przykleiłam klejem do decoupage wcześniej wycięty motyw serwetkowy i całość polakierowałam lakierem do decoupage. Oto efekty mojej pracy.

Zegar: wys. 14 cm.
Materiał: plastik.
Wykończenie: złotol, preparat do spękań (Country Style Crackle),  farba akrylowa, serwetka, lakier do decoupage lub lakier do drewna i metalu.
Czas: 1 dzień.
Koszt:  złotol (8 zł), preparat do spękań (Country Style Crackle) (20 zł),  farba akrylowa (10 zł), papierowa serwetka (4 zł/20 szt), lakier do decoupage (14 zł) lub lakier do drewna i metalu (20 zł).